00:02:11:- Gohan!|- Pospiesz się! 00:02:23:Ojcze! 00:02:27:Goku jest... 00:02:31:K-Kakarotto! 00:02:35:Goku umarł. 00:02:38:Wszystkich ścisnął żal w sercu. 00:02:42:Pokój na Ziemi panował niedługo. 00:02:47:Ponieważ pół roku później... 00:02:54:Demoliczna para zjawiła|się na południu wyspy. 00:02:59:Wojownicy próbowali ich powstrzymać.|Jednakże... 00:03:08:Piccolo umarł.|Vegeta również. 00:03:11:Yamcha,... Tenshinhan... oraz Kuririn. 00:03:16:Świat ogarnęła fala terroru... 00:03:19:za przyczyną dwóch Androidów. 00:03:25:Jest to historia innej przyszłości. 00:03:31:"Bunt przeciw rozpaczy!! Pozostali|super-wojownicy: Gohan i Trunks" 00:03:40:I teraz, trzynaście lat później... 00:03:56:Androidy! Androidy|atakują! 00:04:10:Niech ktoś nam pomoże! 00:04:21:Daje wam wszystkim dzisięć sekund.|Zobaczymy czy zdołacie uciec w tym czasie. 00:04:25:Nie sądzę, że to wielce prawdopodobne. 00:04:29:10... 00:04:41:3... 00:04:44:2... 00:04:47:1...|0! 00:04:54:Diabły! To diabły! 00:04:59:Androidy pojawiły się w Peppertown.|To piekło! 00:05:02:To tak jakby piekło pojawiło się na Ziemi.|Obecnie armia jest rozgromiona,... 00:05:05:czy naprawdę nie ma nikogo,|kto mógłby się im przeciwstawić? 00:05:32:Jesteśmy już daleko,|tu możemy być spokojni. 00:05:36:Ale nie wiemy, kiedy się tu|mogą pojawić, nieprawdaż? 00:05:41:Androidy kontunuują bezlitosny|i masowy atak! 00:05:45:Życie ludzi w Peppertown|legło w ruinach! 00:05:55:Jeśli Androidy nie zginą,|to nie będzie dalszej przyszłości! 00:05:59:W takim razie, wszystko|jest w moich rękach... 00:06:02:Muten Roshi, nie możesz! 00:06:06:Ma rację! Piccolo, Vegeta, i nawet Yamcha|zostali zabici przez nich! 00:06:12:Gdyby tylko Goku... 00:06:15:Gdyby tylko Goku żył... 00:06:32:Proszę, dam wszystko tylko oszczędź mi|życie! Weź tyle ubrań ile chcesz! 00:06:38:Oh! Masz tyle modnych rzeczy.|Jestem całkiem zadowolona. 00:06:47:Pozwolili mi żyć! 00:06:56:Czemu to zrobiłeś? 00:07:00:Nie jest dobrze, #17! Nie powiedziałam|ci byś się przebrał w coś nowego? 00:07:05:Ooops, zapomniałem. 00:07:08:Terror w Peppertown trwa!|Co teraz wymyśli ta... 00:07:11:okrutna i bezwzględna para? 00:07:21:Uciekajcie! Uciekajcie! Jeśli będziecie|się guzdrać, to was przejadę! 00:07:27:Peppertown przeżywa najgorszy|z możliwych terror! 00:07:30:Andoridy stają się wściekłe! 00:07:34:Te ponure Androidy! Nie wyjdą z tego cało! 00:07:38:Nie wiem co oni sobie wyobrażają,|zabijając swojego stwórcę Dr'a Gero,... 00:07:42:i tych niewinnych ludzi,|jeden po drugim! 00:07:46:To para potworów, którym|zabijanie sprawia przyjemność. 00:07:49:Nic nie może im zapobiec? 00:07:52:Mamo, wrócisz ze mną do domu? 00:08:00:Trunks, co ty sobie myślisz? 00:08:10:Nie myślisz chyba... 00:08:32:Hej! To było okropne! 00:08:37:Słuchajcie! Jeśli nie macie szczęścia,|pójdziecie do piekła! 00:08:52:Nr.17! Jak długo jeszcze|będziesz się bawił!? 00:08:55:Pospiesz się i rozwal to miasto! 00:09:12:Idziemy Nr.17. 00:09:28:Spóźniłem się. 00:10:01:Gohan-san! Czemu Andoidy|to robią!? 00:10:23:Nie zniosę tego! Nie mogę pozowlić,|aby Andoridy nadal wszystko niszczyły! 00:10:31:Chcę być silniejszy! Chcę stać się|silniejszym i powalić ich! 00:10:35:Gohan-san, proszę! Czy będziesz|ze mną cięzko trenować? 00:10:40:Nie mogę siedzieć|i nic nie robić! 00:10:43:Płynie we mnie krew mojego ojca - krew|wojowników Saiyan jest we mnie! 00:10:55:Przypomniałeś mi wile wspomnień z dzieciństwa. 00:10:58:Bez względu na to, jak matka próbowała mnie powstrzymać... 00:11:01:czułem, że musiałem ćwiczyć,|musiałem ćwiczyć... 00:11:04:Trunks, Androidą są niewiarygodnie silne! 00:11:08:Tak! Będę się starał z całych sił! 00:11:14:Tak dalej, Trunks!| [Trunks!] 00:11:18:To mama, Gohan-san! 00:11:23:Proszę, nie mów nic jej o tym, dobrze? 00:11:30:Jak dobrze, że wróciłeś cały. 00:11:33:Bałam się, że przepadałeś w Peppertown. 00:11:39:O, Gohan-kun, ty tutaj. 00:11:43:Wspaniale. Pewnie jesteś głody,|nieprawdaż? 00:11:46:Przyniosłam dużo jedzienia,|więc zjesz z nami. 00:11:52:I co się tyczy was dwóch, nie|grajcie w nic niebezpiecznego! 00:12:00:Dzięki Androidom, coraz trudniej... 00:12:03:dostać coś do jedzenia.|Będę musiała przypomnieć sobie jak się gotuje. 00:12:08:Proszę i smacznego.|Skromnie przyjmuję. 00:12:14:Skromnie przyjmuję. 00:12:17:Dokładkę proszę. 00:12:21:Zadziwiające, taki podobny.|Słucham? 00:12:27:Jesteś taki jak ojciec,|zadziwiające. 00:12:35:Tak właśnie myślałem, ale|nie miam tyle szczęścia. 00:12:40:Może, ale czasem o tobie słyszę.|Przeciwstawiasz się sam Androidom. 00:12:46:To całkiem niezwykłe. 00:12:49:No więc...|Trunks dopiero zaczyna poznawać tą historię. 00:12:52:Nie wiem co robić. On upodobnia się|do ciebie. Możesz mu to wytłumaczyć? 00:13:11:Co za niezwykła energia Ki.|Jest przecież częścią Vegety. 00:13:39:Pomóż mi! 00:13:42:Co jest? Czy tylko na to cię stać? 00:13:59:Masz. 00:14:08:Gohan-san,|jaki był mój ojciec? 00:14:14:Umarł zanim się urodziłem,|więc nigdy go nie znałem. 00:14:20:Mama za dużo o nim nie mówi. 00:14:24:Trudno go było zadowolić, ale|był bardzo silny i dumy z tego kim był. 00:14:29:Naprawdę. Mama mówi to samo. 00:14:39:Wróciłem. 00:14:42:Witaj. Jak poszło? 00:14:45:Słyszałem, że inne miasto zostało zniszczone.|Mówią, że połowa ludzi... 00:14:48:została zabita. 00:14:51:Każdy żyje w strachu. 00:14:54:Aha, słyszałem też o Gohanie. 00:14:57:O Gohanie? Jak mu idzie!? 00:15:00:Mówią, że trenuje z Trunksem,|by później razem walczyć z Androidami. 00:15:05:Przypuszczam, że chce wziąść|rewanż za śmierć ludzi. 00:15:09:Gdybym go nie puściła,|teraz byłby wspaniałym naukowcem. 00:15:20:Gohan, wróć proszę! Nie obchodzą|mnie Androidy. Tylko wróć niedługo. 00:15:37:Wściekaj się! Musisz być bardziej wściekły!|Wściekłość przemienia w Super Saiyan! 00:16:05:Jest wielce prawdopodbne, że może|stać się lepszym wojownikiem ode mnie! 00:16:09:Mógłby wygrać z Androidami! 00:16:13:Założę się, że park rozrywki nadal|zarabia, nawet w dzisiejszych czasach. 00:16:17:Nasze miasto ma jeszcze wojsko,|więc Androidy go nie zaatakują. 00:16:30:Hej, proszę nie wsiadać|i stanąć za linią. 00:16:35:Stanąć za linią? Chyba żartujesz. 00:16:38:Wcale nie, musisz wró-... 00:16:41:Nie znoszę tego gościa. 00:16:53:Halo? Wojsko? Halo? 00:17:04:Powinniśmy tu jeszcze wrócić! 00:17:08:Te maszyny są|za dobre dla ludzi! 00:17:23:Tam, Trunks!|Racja! 00:17:26:Nr.17, szybko, szybko! 00:17:36:Co, znowy wy?|A zaczynaliśmy mieć dobry humor. 00:17:39:Nr.17, zajmij się nim szybko. 00:17:45:Trunks, cofnij się! 00:18:22:Wygrywa, Gohan-san wygrywa! 00:18:41:Nie mieszaj się, Nr.18!|Nie rozpaczaj mały. Już prawie go miałeś. 00:18:47:Zaopiekujmy się nim byśmy|mogli nadal się bawić! 00:19:32:Ty nędzny bachorze! 00:19:47:Cholera! 00:19:53:Nie uciekniesz mi! 00:21:08:Kurka. Już nie możemy się tu dalej bawić. 00:21:11:Powinniśmy ich wykończyć. 00:21:15:Już napewno są martwi.|A jeśli przeżyli, to ich jeszcze zobaczymy. 00:21:20:Wracjamy do domu. 00:21:23:W takim razie wracajmy. 00:22:15:To ostatnia Senzu [magiczna fasolka]. 00:22:31:T- Trunks,... weź ją. 00:22:37:Jesteś naszą... ostatnią nadzieją. 00:23:05:Co się stało, Trunks? 00:23:09:- Gohan-san mnie chronił i...|- Szybko połóż go do łóżka! 00:23:12:Zadzwonimy po doktora! 00:23:18:Wszystko w porządku. Powinien nikać śmiertelnych bójek. 00:23:24:Wiem o wszystkim co robisz.|O tym jak z Gohanem razem walczycie. 00:23:31:Przepraszam mamo.|- Gdyby tylko Goku żył... 00:23:36:Niedługo wehikuł czasu|powinien być skończony. 00:23:39:Kiedy skończę, wsiądziesz w niego|i wrócisz do czasów, kiedy... 00:23:42:Goku jeszcze żył... 00:23:48:Niech was szlag, Androidy! 00:24:06:Bardziej! Starcaj się bardziej zezłościć! 00:24:09:Cholera! Po co to robimy, przecież|wiemy do czego to doprowadzi? 00:24:49:D...a!|Czemu nie mogę stać się Super Saiyanem? 00:24:54:Daj na luz, Trunks. 00:24:57:Dla mnie też było ciężko. 00:25:02:Stanie się Super Saiyanem wymaga złości. 00:25:06:Przypominam sobie jak Piccolo i Kuririn,|zostali zabici przez Androidy. 00:25:10:Kiedy rozpamiętuje, jak to się stało,|wtedy staję się Super Saiyanem. 00:25:15:Płynie w tobie krew Vegety. 00:25:18:Niedługo będziesz Super Saiyan.|To pewne! 00:25:26:Metroplex! 00:25:29:Cholerne Androidy! W końcu dotarły i tutaj! 00:25:35:Tym razem oberwiecie! 00:25:40:Gohan, poradzisz sobie? 00:25:43:Trunks, zostaj tutaj, słyszysz? 00:25:46:Nie ma mowy! Jeśli ty idziesz, to ja też! 00:25:49:Jestem o wiele silniejszy niż wcześniej!|- Trunks! Nie walcz z Androidam, bo... 00:25:52:są jeszcze dla ciebie za silni! 00:25:56:Już nie będę dla ciebie ciężarem!|Chcę z tobą walczyć! 00:26:10:Dobra, wygałeś. Idziemy! 00:26:19:Trunks, jesteś naszą ostatnią nadzieją. 00:26:23:Jeśli umrzesz, nie będzie|miał kto chronić ziemi. 00:26:28:Jesteś ostatnim wojownikiem|i za parę lat, 00:26:32:będziesz w stanie pokonać Androidy. 00:26:53:Uspokój się. Nie ma|tu już żadnych ludzi. 00:26:59:Idźmy gdzie indziej.|Podobno na północy ukrywają się ludzie. 00:27:05:Nie bądź taka szybka!|Bądźmy dokładni. 00:27:09:Jeśli będziemy uważać,|wtedy będzie więcej zabawy? 00:27:17:Moglibyśmy choć raz to wszystko rozwalić. 00:27:24:Więc zagrajmy w coś.|Powinieneś uciekać w tamtą stronę... 00:27:28:za samochód lub gdzieś tam. 00:27:31:To może być zabawne... 00:27:55:Nr.17, wygladasz zabawnie! 00:27:59:Lubię te ciuchy. Kiedy zostają one podarte,|irytuje mnie to. 00:28:04:Jednak nie są one tak mocne|jak nasze ciała, zrozumiałeś. 00:28:08:Mam tylko cztery sztuki tych ubrań. 00:28:12:Ale nie ważne.|Więc jednak żyjesz. 00:28:17:Nie damy ci wygrać|tym razem. 00:28:20:Będziemy walczyć z całych sił i cię zabijemy. 00:28:26:Nie umrę! Nawet jeśli|to ciało zostanie zniszczone... 00:28:32:Będzie następny, który pojawi się|i spełni moje ostatnie życzenie... 00:28:38:I was pokona! 00:31:41:Gohan-san! 00:31:47:Nie czuję energi Ki Gohan'a! 00:32:15:Gohan-san... 00:32:32:Gohan-san... 00:33:08:Nie możliwe! 00:33:48:I tak, trzy lata później... 00:33:52:Wróciłem. Udało mi się|dzisiaj zakupić dużo jedzenia. 00:33:56:Cieszę się, że wróciłeś. Trunks wiesz co.|Mamy dosyć enregi... 00:34:01:żeby wehikuł czasu zaczął działać.|To wystarczy, by wysłać cię... 00:34:04:dwadzieścia lat w przesłość. 00:34:07:Naładowanie maszyny zabrało|dziewięć miesięcy; szkoda, że nie możemy... 00:34:10:jej przetestować.|Myślę, że powinna być bezpieczna. 00:34:15:Gdyby tylko moje laboratorium|nie zostało zniszczone, 00:34:18:mogłabym zrobić ją o wiele lepiej. 00:34:21:Mamo, myślę że z siłą, którą mam teraz|jestem w stanie pokonać Androidy. 00:34:27:Nie powinienem cofać się w czasie|i tam się uczyć. 00:34:30:Tylko ci się zdaje.|Oczywiście, jesteś o wiele silniejszy,... 00:34:34:ale nie zapomniałam jak Gohan-kun|zginął trzy lata temu. 00:34:38:Nie sądze, że zaszła aż tak wielka zmiana|między siłą Gohana wtedy a twoją teraz. 00:34:44:Tyle trenowałem od tamtego czasu!|Jestem pewnien, że tym razem się uda! 00:34:49:[ Przerywamy ten program, aby|nadać nowy komunkat o Adroidach ] 00:34:52:Zaatakowili Bridgetown -|- 900 metrów od południowego Metro West. 00:34:59:Mieszkańcy tamtych rejonów|powinni uważać. 00:35:03:To niedaleko stąd.|- Poczekaj, Trunks. Nie zrób głupstwa... 00:35:09:Wrócę. Pokażę, że|potrafię ich pokonać! 00:35:14:Trunks, nie! Poczekaj! 00:35:20:Gohan-san, i wszyscy inni,|dzisiaj was pomszczę! 00:35:24:Czekajcie a zobaczycie co się stanie, Androidy! 00:35:43:Pora się zegnać.|Jestem z tobą. 00:35:52:Hej, tym razem wam się nie uda! 00:35:55:Zabiliście Gohan-san'a, a ja wezmę rewanż! 00:35:59:Znowu ten bachor.|Nigdy się nie nauczy. 00:36:02:Nie lubimy cię. 00:36:15:Co nerwy! Już po tobie! 00:37:32:Udało mi się! 00:37:41:Jest kilka razy silniejszy,|niż poprzednim razem. 00:37:44:Ale jego atak był|taki bezpośredni. 00:37:47:Powinniśmy go zabić. 00:38:18:Zrobili unik. 00:38:20:Moja energi nie dorównuje im... 00:38:45:To bezsensu! Robią uniki! 00:38:54:Gdzie oni są!? 00:38:57:Dokąd poszli!? 00:39:50:Coś ciężko oddychasz. 00:40:02:Na twoje nieszczęści, nasza|siła również wzrosła. 00:40:15:Wygląda na to, że|pogubiłeś się w walce. 00:40:19:Zakończmy to, Nr.17. 00:41:18:Nie żyje? 00:41:22:Czemu to robicie!? 00:41:28:Doktor Gero prawdopodobnie|stowrzył nas żeby podbić świat, 00:41:32:ale nie ważne.|Ludzie nas wkurzają. Nie nawidzimy ich. 00:41:40:NIie wyjdziecie z tego cało! 00:42:35:To twój koniec... 00:42:38:Poczekaj.|To ja go wykończe. 00:43:08:Trunks! Trunks! W porządku! 00:43:21:- Mamo...|- Dzięki Bogu. 00:43:24:Od pięciu dni byłeś w dramatycznym stanie. 00:43:36:Ciesze się, że wróciłeś. 00:43:39:Masz dużo szczęścia,|jak ja. 00:43:43:Zaraz jak wyzdrowieję,|wsiądę do wehikułu czasu. 00:43:49:Brzmi nieźle. Najpierw wrócisz 20 lat|w przeszłość i dasz Goku... 00:43:54:To znaczy, ojcu Gohana tą tabletkę. 00:43:58:Jeśli tylko nie umrze na zawał serca. 00:44:01:Wątpię, że jeśli przeżyje,|to świat będzie taki jaki jest. 00:44:05:Czy naprawdę ojciec|Gohana był taki silny? 00:44:11:Był aż za silny, 00:44:14:ale nie ważne co się stanie...|On się tobą zaopiekuje... 00:44:21:Zawsze robił nieprawdobne rzeczy. 00:44:28:W przeszłości zobaczę ojca. 00:44:34:Nie wiem, czy nie zawiele oczekujesz. 00:44:47:Masz. To tabletka przeciw zawałowi serca. 00:44:50:Upewnij się, że Goku ją połknie, dobrze? 00:44:53:Po zakończyć gehenne. 00:45:00:Tak! Ty też mamo uważaj. 00:45:04:No więc,...|liczę na ciebie! 00:45:13:Wrócę tu jeszcze. 00:45:18:I tak, Trunks wsiadł do wehikułu|czasu i przeniósł się w dzisiejsze czasu. 00:45:24:Czekając na niego, było jeszcze dużo bitew. 00:00:00: